We Lwowie najpierw kierujemy się na dworzec kolejowy by kupić bilety do Symferopola. Mamy pewne obawy że jednak ich nie dostaniemy pare godzin przed odjazdem bez rezerwacji. Nie rezerwowaliśmy, bo nie wiedzieliśmy wcześniej kiedy i czy w ogóle ta nasza wyprawa wypali. Okazuje się że bilety są ( 157 UAH od osoby), wszystkie miejsca mamy w jednym wagonie tyle że nie są one razem.
Przed odjazdem wymieniamy resztę pieniędzy, kurs jest faktycznie nieco lepszy niż przed granicą. Zaopatrujemy się w pierożki, cieburiaki, Nemiroffy żurawinowe, piwa i cole waniliową na drogę ;)
Pakujemy się do pociągu i dalej na południe!